Opinie
Witam Panie Zbyszku,
Pyta Pan czy jestem zadowolona z kursu, z pobytu w Torquay, powiem szczerze że to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu 🙂 Tak, tak było świetnie!!! Poznałam ludzi z całego dosłownie świata, dzięki temu mogłam chociaż namiastkę dowiedzieć się jak wygląda życie w innym kraju, jaką mają kulturę…itp. W szkole wszyscy nauczyciele, pracownicy bardzo pomocni, mili. Świetna kadra. Jedyne czego nie lubiłam i miałam dość to śniadań przez 3 miesiące non stop płatki z mlekiem lub tost z dżemem i tak w kółko. Z kuchenki nie mogłam korzystać, jedynie z mikrofalówki, bo moja pierwsza hostmother powiedziała, że obawia się ognia, jak zapytałam czy mogę ugotować sobie jajka na miękko, a następna (ponieważ zmieniłam zakwaterowanie) że to nie rezydencja że bym mogła sama gotować, pytałam tylko o gotowanie jajek na śniadanie ponieważ bardzo lubię, no ale cóż jakoś przeżyłam. Torquay to urocze jak dla mnie miasteczko. Trochę zwiedziłam byłam w Bath, zwiedzałam rzymskie łaźnie, spacerowałam wzdłuż klifu nad Atlantykiem podziwiając piękne widoki. Zmieniłam moje dotychczasowe zdanie o Anglii, (pomimo silnych wiatrów) mają piękne krajobrazy i ten mix narodowości!!! To było niesamowite doświadczenie. Nie chciało mi się wracać, naprawdę. Niech sobie Pan wyobrazi, że jestem zawiedziona i nie wiem jak to nazwać boję się że zapomnę j.angielskiego, ponieważ tutaj w Polsce non stop używam j. polskiego, a tam non stop używałam angielskiego do komunikowania się gdziekolwiek. Jest to jedna z najlepszych ścieżek do nauki języka, wyjechać po prostu do kraju anglojęzycznego, mieć znajomych innych narodowości z którymi kontaktujemy się w języku angielskim.
Panie Zbyszku czy Pan się zajmuje wysyłaniem do Australii? Bo z tego co przeglądałam na waszej stronie to rozumiem, że są wyjazdy ale tylko dla studentów tak? Do 30 roku życia? Powiem szczerze, że jestem na poważnie zainteresowana takim wyjazdem. W Polsce denerwuje mnie ta zaściankowość ludzi, mentalność, w Anglii odżyłam…Marzy mi się, żeby kiedyś język angielski był moim drugim językiem, ponieważ świat wtedy stałby przede mną otworem. Nie lubię zbytnio klimatu polskiego, w Torquay było cieplej niż tutaj, piękne palmy, ocean. Chciałabym kiedyś zamieszkać w kraju z cieplejszym klimatem. Jeżeli organizuje Pan takie wyjazdy do Australii, proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Małgosia.
PS. Dziękuję.
Witam,
Wszystko zorganizowane bardzo dokładnie, ze starannością i dbałością o klienta. Kontakt z biurem wspaniały. Cieszę się, że trafiłam na Pana Zbyszka, dołożył On wszelkich starań, by w przeciągu zaledwie dwóch dni dogadać szczegóły i zorganizować moją londyńską przygodę z kursem. Szkoła Kaplan posiada wspaniałych nauczycieli, którzy z zaangażowaniem prowadzą lekcje. Dobry nastrój, który udziela się wszystkim umila zajęcia. Zakwaterowanie na które się zdecydowałam to nowoczesny Akademik „Urbanest”. Przejazd z mieszkania do szkoły trwa tylko 15minut. Dzielnica piękna, dużo restauracji oraz sklepów. Szczerze polecam, na pewno jeszcze kiedyś skorzystam!
Aleksandra
Witam Panie Zbyszku,
chciałabym podziękować Panu za pomoc w zorganizowaniu wyjazdu mojego 18 letniego syna na kurs angielskiego do Cambridge. Był to jego pierwszy samodzielny wyjazd na tak długo za granicę, dlatego mieliśmy obawy co do wyboru miejsca oraz zakwaterowania.
Na podstawie relacji syna, kursy które nam Pan doradził były przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Pierwszy miesiąc wakacji to kurs intensywny a następnie kurs IELTS. Z tego co syn mówił, to niestety jego angielski w niektórych elementach był zbyt słaby aby przystąpić od razu do kursu IELTS. Szkoła Kaplan to prawdziwy tygiel etniczny, syn nie spodziewał sie aż tylu osób z całego świata a przyjazna atmosfera która tam panuje sprzyja nauce.
Mieszkanie u rodziny, również polecam każdemu kto wyjeżdża do Anglii. Tak jak Pan mówił są to dodatkowe darmowe lekcje angielskiego. Damian nie przybywał w nim z byt długo ponieważ cały czas uczestniczył w spotkaniach które organizuje szkoła Kaplan. Jednego dnia wspólna restauracja i kino innego wycieczka i zwiedzanie okolic. W weekendy wyjeżdżali na dłuższe wycieczki do Londynu, Bath i Oxfordu.
Proszę podziękować również pracownikom działu bilet lotniczych biura Foster za pomoc w znalezieniu dobrego połączenia do Anglii.
Mam nadzieję że moja opinia przyda sie osobom które nie mogą sie zdecydować co do biura oraz lokalizacji.
Dziękuję i pozdrawiam
Magda, mama Damiana.
Skontaktuj się!
W przypadku pytań dotyczących wyjazdu do Anglii, prosimy o kontakt: